31 stycznia 2010

Co daje nam to moje pisanie?

Kawa.
Wyciszona muzyka.
Fotel.
Myśli.
Ja.

Wiesz, zastanawia mnie co z mojego pisania wynika? Co sprawia, że mnie czytasz, słuchasz, chcesz ze mną przebywać? Co daje Tobie i mnie nasze spotkanie?

Wczoraj spotkałam człowieka. Każdego człowieka spotkałam inaczej. Każdy w nowej odsłonie, w nowych okolicznościach, które stwarzaliśmy wspólnie. Wczoraj kolejny raz stało się jasne, że spotkania człowieka z człowiekiem są celowe, ważne i nie są wynikiem przypadku.

Co daje nam to moje pisanie?

Poznawanie siebie jest podróżą, która nic nie kosztuje, na którą każdy może sobie pozwolić. To taka wyprawa w cieśniny, w zakamarki naszych serc i dusz. Dlaczego podróżnicy to zazwyczaj ludzie niebanalni?
Co sprawia, że Ty jesteś niebanalny? Bo jesteś! Wiesz o tym?

Co nam daje to moje pisanie?

Wczoraj przeczytałam fragment tekstu, który jakiś czas temu napisałam i jest on częścią mojej wystawy i wówczas usłyszałam, że ważne jest, że czytam ten tekst ja. Czytam go inaczej niż mówię potocznie, inna emisja głosu, inne natężenie myśli, pełniejsze znaczenie słów. A potem cisza, trwanie, rozmowa - cokolwiek. Owego "cokolwiek" zaplanować się nie da. Bo gdy czujesz się przy mnie bezpiecznie, nie musisz krępować własnych reakcji - możesz przyjąć tekst przeze mnie czytany tak jak chcesz. To jest tajemnica życia - bezpieczna wolność w miłującej akceptacji.

Kiedy spotykam człowieka, mam wewnętrzną potrzebę być z nim prawdziwie. Kiedy rozmawiam przez telefon odkładam inne sprawy i jestem. Kiedy spotykam się z kimś daję mu to co mam biorąc jednocześnie to co on chce i może ofiarować. Zawsze dokonujemy aktu obdarowywania. Zawsze mamy coś co możemy podać dalej. Zawsze możemy podać komuś dłoń ciepłą i spojrzenie pełne miłości, zawsze możemy przyjąć miłosne spojrzenie lub cierpienie drugiego człowieka. Nie musimy być sami nawet jeśli jesteśmy samotnikami.

Po co nam to pisanie?
Może po to właśnie by się spotkać? By uczynić coś z serca? Może po to by odnaleźć w sobie piękno, którego nie widać w pierwszej chwili?

Po co nam to moje pisanie?

Kim się teraz stajesz?
Kim ja się staję w Twoich oczach?
Kim jesteśmy teraz?

2 komentarze:

  1. Uwielbiam Cię,kocham Cię...uwielbiam Cie czytać...spędzać czas...rozmawiać,słuchać,czuć...A.

    OdpowiedzUsuń
  2. .....i co ja mam teraz napisać?
    ...... ;o) ...........

    OdpowiedzUsuń