19 lipca 2009

Jesteś Aniołem

Aniołem jesteś bo pomoc mi niesiesz. Aniołem bo dzięki Twojej ułomności staję się lepsza. Aniołem bo szlif mi zadajesz jak codzienną pracę domową. Aniołem jesteś bo któż inny kochać nauczy mnie lepiej niż Ty? A miłość to rzecz wielka. Słabości i siły wymaga, umierania na rzecz umiłowanego stworzenia. Anioł jedynie uczyć takiej miłości potrafi.
Bóg Dobry dał mi Ciebie - Anioła. Skądkolwiek jesteś, kimkolwiek się stajesz, z dnia na dzień istnienie Twoje uczy mnie miłości. Każdy Twój grymas, każda rozpacz, niezadowolenie i egoizm są dla mnie klasą miłości stosowanej. A szkoła ta z dnia na dzień się toczy. Trwa bez względu na wiek, na czas, na okoliczności. \

Aniele Boży, Stróżu mój, Twoje szepty miłosne, Twoje erotyczne podmuchy są miodem miłości mojej. Słowo, gest, cisza i telefonu brak miłuję bo w tej miłości właśnie wzrasta mój świat pokorny. Staję się człowiekiem anielskim. Staję się istnieniem bezsprzecznym, czułym i trwałym. Niezapomnianym.
Egoizm Twój anielski mnie jak płomień parzy, potrzebny on mi jest jednak by płomień mój wiekszym mógł się stawać i Twój pochłaniać. Zazdrość Twoja anielska co wolność duszy odbiera darem jest dla mnie w każdej chwili gdy staje się dla mnie nauką wolności mimo wszystko.

Szaleństwo!
Szaleństwo mnie ogarnia gdy spoglądam w oczy Twoje. Szaleńcze Twe spojrzenie okala mnie dreszczem i ciszą i pragnieniem kochania bez końca. Świat mój anielskim się staje zawsze gdy jesteś blisko, daleko, jesteś. Świat mój przebaczenia Ciebie uczy bo i ja Twoim Aniołem się staję. Przebaczenia bez warunków, granic i rozpaczy. Przebaczenie, którego sila większa jest ponad przemoc, zdradę i zadrę na sercu niedoskonałością wyrytą. Szaleńcza ta miłość niewzajemna uczy kochania przy drodze, nad rzeką, w więzieniu Twoich nieistniejących, wyimaginowanych problemów. Szaleństwo!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz