17 lipca 2009

Tańcz miłosnym krokiem

Zaszeptanie, zasłuchaie, tańcem ciała miłowanie. Teraz tu pląsy dobiegają gwiazd na niebie. Niewieście twarze radują się a mężowie zapachami je owiewają, by potem ogarnąć je swoim uwielbieniem. Roztańczone, falujące ciała kobiet opiewają rozkosz i piękno miłości. Cudem staje się ich spotkanie. Gdy ona i on w oczy spoglądając pragną istnienia wspólnego choćby w tę jedną chwilę, którą los im powierzył w opiekę.

A spotkań wiele i niewiele na ziemi się dzieje. Spotkaniom anioły towarzyszą, doglądając by twarze kochanków zawsze uśmiechem tliły się, jasno, jak słońca promienie. Doglądają by bólu nie było i wolność kompletna docierała do najmniejszej skry istnienia dusz i ciał. I aby ta chwila, która się staje była chwilą majętną w doznania metafizyczne.

Tańcz, Tańcz i nie unikaj tańca miłości.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz