20 maja 2009

Szeptem

Szeptem dotykam ust Twoich
Szeptem cierpię
Szeptem oczy nawet zamykam
Szeptem

Szeptem serca dotykam ran życia
Szeptem sporządzam posiłek wieczorny
Szeptem słowa z ust wypuszczam niechciane

Szeptem uczę się być
Istnienia swego się uczę szeptem
I szeptem uczę się prawdy
Szeptem niełatwo się mówi
Niełatwo się słucha szeptem i patrzy i pamięta wspomnienia owiane mgłą ciężką
Szeptem decyduję
Szeptem odchodzę powracam
Szeptem żegnam się bo żyć nie potrafię
dobrze

Szeptem tulę westchnienia
Szeptem tulę cierpienia
Szeptem łagodzę obyczaje
I twardość przekonań szeptem maluję jasnym
Jak pastele, jak marzenia, jak kremowy świat bajek
Szeptem rodzę nową chwilę
Szeptem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz