14 maja 2009

Zasłuchanie

Wsłuchując się w świat bliski i odległy można rozkochać się w miłości.
Kiedy słyszysz ptaki o poranku. Ptaki, które nie mają zapewne świadomości, że tak cudownie Tobie upiększają czas gdy otwierasz oczy i rodzisz się wraz z rodzącym się dniem - doznajesz błogiego stanu radości. Mimowolnie się wówczas uśmiechasz, dotykasz dłonią kochanka i tulisz do piersi jego cudowne oblicze.
Każde spotkanie z falami morskimi, z szumem tychże fal, ich ogromem, siłą i delikatnością, która ogarnia ze wszech stron dają Ci sposobność by na nowo odkryć świat piękny, urokliwy, pełen perspektyw dotąd nieznanych. Gdy pozwalasz sobie zatrzymać się chwilę by wsłuchać się w ów bezkresną istotę morskich fal - wypełniasz serce twórczym dobrem. Twórcze dobro, które choć piękne - jest jednocześnie wymagające. To jak piękno ascezy, która przeraża trudem i jednocześnie nim nęci.
Kiedy siadasz na trawie i przyglądasz się światu zaczynasz szukać piękna. Szukasz go na różne sposoby. Szukasz bezpośrednio, radując się na widok blasku słońca lub ogrodów kwiatowych. Szukasz inaczej - błądząc dotykiem, czuciem, dźwiękiem, szukasz by dostrzec coś czego oko nie dojrzy. Szukasz także dość smutno, w sposób przykry, ale wciąż świadczący, że szukasz piękna - szukasz wytykając niedoskonałość. Dotykasz słowem kolce róży, przepełniony śmietnik, zapach, którego Twoje nozdrza nie akceptują.
Kiedy słuchasz człowieka, chcesz z nim polemizować, boisz się wypowiedzieć swoje stanowisko, zgadzasz się z każdym słowem, które wypowiedziano, dotykasz ust rozmówcy by już nie atakował. Kiedy słuchasz człowieka jesteś za lub przeciw. Kiedy słuchasz człowieka brakuje Ci cierpliwości i sił by sprostać wysłuchaniu. Bo słuchać jest ciężko. Bo słuchać to jak kochać, jak akceptować, jak przyjmować inność - to trudna sztuka. Bo żeby słuchać - trzeba rozumieć sens słuchania. Bo żeby słuchać aktywnie trzeba wiedzieć po co i dlaczego, trzeba chcieć pełnią serca, duszy i rozumu słuchać i obrać sobie owo słuchanie jako cel właściwy, jako priorytet.

Słuchanie to podróż, to odkrywanie światów, których jeszcze nie znamy. Słuchanie to dar, to umiejętność, którą trzeba rozwijać by cieszyć się jej jakością, blaskiem i bogactwem. Słuchać to trwać przy drugim człowieku niezależnie od wypowiadanych przez niego słów. Słuchać to istnieć w sercu drugiego człowieka - czyż rozmawiamy bez świadomego spotkania z drugim człowiekiem?

Kocham słuchać, uczyć się Ciebie na nowo, uczyć się Ciebie dziś i jutro i wczoraj. Kocham słuchając Ciebie i słów Twoich - poznawać Twoje serce i trwać przy nim. Kocham czekać na Twoje słowa, na myśli, które skrzętnie przed światem ukrywasz. Kocham czekać na Twoje słowa i niecierpliwie czekać na czas gdy pozwolisz i mnie powiedzieć kilka moich prawd. Kocham tę niecierpliwość, która łaknie słów wysłuchanych i wypowiedzianych. Kocham słowa, które budują, tęsknią, wyrażają prawdę i nuty serca wiernego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz